dla wszystkich i o wszystkim

MaŁa · Gość

Pani w szkole pyta Jasia:

- Powiedz mi kto to był: Mickiewicz, Słowacki, Norwid?

- Nie wiem. A czy pani, wie kto to był Zyga, Chudy i Kazek?

- Nie wiem - odpowiada zdziwiona nauczycielka.

- To co mnie pani swoja banda straszy?

Właśnie nauczyciele są ........... no wiecie Laughing

MaŁa · Gość

- Co to jest: 50 szarych komórek na plaży?
- 50 blondynek.
- A co to jest: 60 szarych komórek na plaży?
- 50 blondynek i pies.

Jupiiiiiiiiiii nie lubie blondynek milek :>

MOONA

Co wy chcecie nauczyciele sa zajebiści a szczególnie ci starzy i nie kumaci oni to wogule to są nie z tej ziemi.

milek

MaŁa wszędzie Cie pełno bardzo się ciesze że Ci sie tu spodobało Smile

ale może napiszesz nam coś więcej o sobie A kawały są super Smile

(choć niemam nic do blondynek) Smile

MaŁa · Gość

a jak

bede latać po wszystkich tematach hahahahaha

karmen

Mała super lataj tu i tam i pisz. chętnie poczytam Smile

A i kawał..... na razie nic se nie moge przypomnieć Smile

PS: ja tez se polatam tu i tam Smile

MaŁa · Gość

Idzie zając z magnetowidem przez las, spotyka niedźwiedzia. Ten się pyta:
- Zając, a skąd masz widelca?
- A, dostałem od lisicy.
- E, jak to, od lisicy? Przecież ona taka chytra...
- No tak, zaprosiła mnie na kolacje, postawiła winko, potem się rozebrała,
zgasiła światło i mówi: "Bierz, co mam najlepszego". No to wziąłem video
i poszedłem. Niedźwiedź się śmieje rozbawiony:
- Och, głupiutki zajączku, trzeba było mnie zawołać, wzięlibyśmy lodówkę!

milek

Synek wielbłąda pyta tatę:
- Tato, po co nam są potrzebne te garby?
- Widzisz synku kiedy przemierzamy pustynie, przechowujemy w nich wodę, która jest nam potrzebna na długą wędrówkę.
- A po co nam takie szerokie kopyta?
- Żeby nam łatwiej było iść po piasku.
- A po co nam tak gęsta sierść?
- W dzień chroni nas ona przed palącym słońcem, a nocą przed chłodem na pustyni.
- Tato a po co nam to wszystko skoro my mieszkamy w ZOO?

No to ja też wam coś podesłałam hihihi

Gość

Żarty są oki ale ciekawi mnie jedna rzecz MOONA

MaŁa · Gość

a ja mam kilka aforyzmów dla was :

W miłości jak w rybołówstwie: jedną siecią wszystkich gatunków ryb łowić nie można.

Kobiety żyją w przekonaniu, że mężczyźni, którzy umieją obchodzić się z pieniędzmi, umieją także obchodzić się z kobietami. Jean Paul Sartre.

Kobieta jest mądrzejsza od mężczyzny, ale najwięcej rozumu musi zużyć na to, by ukryć ten fakt. Mary McCarthy.

Kiedy przestaje się kochać, to się nie płacze. Płacze się, kiedy ktoś przestaje nas kochać. Carla Lane.

Im więcej się dziś czyta książek, tym bardziej odnosi się wrażenie, że analfabetom nie dzieje się krzywda. Warren Brabrook.

milek

Przychodzi zajaczek do nowo otwartego sklepu misia i mówi:
- Misiu, poprosze pól kilo soli.
- Wiesz zajaczku, nie mam jeszcze wagi, nasypie ci na oko.
- Do dupy se nasyp debilu!

Przychodzi krowa do lekarza, strasznie radosna. Lekarz pyta:
- Co ci jest krowa?
Krowa:
- Nie wiem, mam tak po trawie...

Siedzą dwie małpy na palmie i jedna je banana. Druga pyta się:
- Co robisz?
- Jem banana!
- A dla czego on taki brązowy?
- A bo jem go drugi raz!

milek

Mały Jasio jedzie z mamą w tramwaju. W pewnym momencie nagle krzyczy:
- Patrz mama jaka gruba baba! Ona ma brzuch aż na kolanach!
Zawstydzona mama wzięła Jasia za rękę i wysiadła. Tłumaczy malcowi:
- Jasiu takich rzeczy nie mówi się na głos. O tym możemy sobie porozmawiać w domu!
Jadą z powrotem tramwajem i znowu ta sama baba siedzi. A Jasio krzyczy:
- Mama, o tej grubej babie to my sobie w domu pogadamy nie!

milek

Mały Jasio pyta nauczycielkę:
- Plosę pani, cy dzieci mogą mieć dzieci?
Nauczycielka odpowiada mu:
- Ależ Jasiu, co ty mówisz?! To zupełnie niemożliwe!
Jaś odwraca głowę do Oli i mówi:
- No i cego się bois, głupia...

milek

Na lekcji fizyki nauczyciel pyta Jasia:
- Co to jest litr?
- To samo co kilogram, tylko na mokro panie profesorze.

Nauczycielka na lekcji biologii:
- Nie należy całować zwierząt , bo w ten sposób przenoszą różne groźne zarazki. Czy ktoś może zna taki przykład?
- Moja ciocia całowała swojego pieska - mówi Jasiu.
- I co się stało?
- No i zdechł!

Pani na lekcji religii pyta:
- Kto z was chciałby iść do nieba".
Wszyscy podnoszą ręce oprócz Jasia.
- Jasiu, czemu nie chcesz iść do nieba?
Ponieważ obiecałem mamie, że po szkole od razu pójdę do domu.

MOONA

nad woda siedza jas i jego kolega jas napil sie wody i mowi
jest slona
wrzucil kostke cukru probuje i mowi
dalej slona
a kolega odpowieda
durniu przeciez nie zamieszales